Z grubej rury trzeba....choć raczej mało sensacyjnie wybiorę, bo sprawdzone płyty.
LIVE AT REGAL 1964
bez komentarza....jedno z lepszych nagrań LIVE jakie do tej pory słyszałem
LIVE IN JAPAN 1971
.....ulubiona płyta naczelnego seksuologa RP, Lwa Starowicza
wiec musi mieć coś w sobie
a ze składanek, to dostępna w Polsce i fenomenalna:
Quadromania
______
RafałS, gdzieś na forum świetni opisywał ostatnie płyty B.B Kinga ( te z przełomu wieków chyba ). Pamiętam ze świetne to były recenzje, nie mogę jednak znaleźć tego tematu. Może ktoś wrzuci link. Sam jakoś przestałem słuchać B.B Kinga namiętnie jakoś od płyt z początku lat 90tych. No chyba ze koncerty....te są zawsze magiczne.
koncerty z ostatnich czasów są dostępne jako bootlegi w ogromnej ilości. ( są nawet cudowne nagrania z Polski - koncert w Zabrzu, - chyba B&B je zebrał na swej stronie ) Oficjalnie, całkiem nieźle prezentuje się i brzmi ta płyta:
LIVE AT BBC ( chyba lata 80 te, i później )
POZDRAWIAM
Paweł słuchaj tutaj starszyzny, to Karambol z Agrypą skutecznie wyprowadzą Cię na "ludzi". Jak coś to i ja postaram się pomóc.